Moje umiejętności malarskie zostały objawione. A dokładniej zostały ukazane i rozbite w drobny pył. Malarz ze mnie nie jest najlepszy (przynajmniej jeśli chodzi o modelarstwo). Widać jak drży mi ręka, że za dużo farby (albo za mało). I niestety widać to na gotowych elementach. Ale co tam. Grunt to się dobrze bawić (czyt. na chwilę się zapomnieć i oderwać).
Co ciekawe mam problemy z odróżnianiem kolorów. Nie widzę różnicy pomiędzy "srebro, metaliczny", a "aluminium, metaliczny".
Czy bać się o efekty? ;)
Dziś popołudniu odbieram resztę farb. I robota będzie mogła iść dalej (o ile czas i siły pozwolą).
Chyba jednak zmienię kolor nadwozia z "biały błyszczący" na malowanie jak na poniższym filmiku. Ktoś wie jaki to kolor? Będę wdzięczny za pomoc.
A może znacie linki do stron (filmików, zdjęć) alternatywnego malowania (także wnętrza)?
Zostawiajcie w komentarzach.
A teraz obiecany film:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz